Jak bezpiecznie ogrzać dom piecem typu koza?

Piece wolnostojące, czyli popularne kozy, mają bardzo wiele zalet. Są tanie, można je ustawić praktycznie w dowolnym miejscu, przestawić w razie potrzeby. Jeśli są używane prawidłowo, to będą całkowicie bezpiecznie. No właśnie: jak zadbać o ich bezpieczeństwo?

Piec koza – dlaczego sposób wykonania ma tak duże znaczenie?

Duże znaczenie dla bezpieczeństwa będzie miało solidne wykonanie z odpowiednich materiałów. Piec koza musi być stabilny, szczelnie zamykać komorę spalania i pozwalać na bezpieczne podłączenie przewodu kominowego. Sama konstrukcja nie może utrudniać dostępu i powinna być pomyślana w taki sposób, żeby ułatwiać eksploatację także w zakresie przeglądów i konserwacji. Punktem wyjścia będzie więc wybór kozy dobrego producenta.

Piec typu koza – zasady bezpieczeństwa

Jest kilka prostych zaleceń, które warto wdrożyć, żeby ogrzewanie kozą było w pełni bezpieczne.

  • Koza musi stać w miejscu zapewniającym odpowiedni przepływ powietrza. Oznacza to, że tego typu kominek (podobnie jak wszystkie z otwartą komorą spalania) nie może być ustawiony w szczelnie zamkniętym pomieszczeniu, tylko należy zapewnić dopływ świeżego powietrza.
  • Kozy bardzo źle znoszą palenie opałem niskiej jakości, a szczególnie szkodliwe są dla nich niska temperatura spalania i wysoka wilgotność. Jeśli producent przewidział pewne wyłączenia i dopuścił na przykład tylko opalanie brykietem, ale już nie drewnem, to za takimi wytycznymi stoją zwykle względy bezpieczeństwa. Co do zasady jednak kozy przyjmują prawie każde paliwo stałe, jeśli tylko jest ono suche.
  • Regularne czyszczenie i konserwacja to podstawa. Oznacza to nie tylko wybieranie popiołu, ale też czyszczenie komory spalania i ujścia do przewodu. Jeśli kominek zacznie pracować nieprawidłowo, należy go natychmiast wygasić, wykonać przegląd i ustalić przyczynę problemów. Dopiero po jej usunięciu można ponownie rozpalić ogień.
Przeczytaj także:  Narożnik - ponadczasowy dodatek do mieszkania

Zdecydowanie zaleca się – choć technicznie rzecz biorąc, nie jest to wymagane – zainstalowanie w pomieszczeniu wykrywaczy dymu i czujników ppoż. Nie zabezpieczą one przed pożarem, ale pozwolą szybko reagować i ograniczyć straty. Biorąc pod uwagę fakt, że właściwie eksploatowany kominek wolnostojący koza jest naprawdę bezpieczny, najpewniej tego typu dodatkowe zabezpieczenia nigdy się nie przydadzą, ale ich koszt jest niewielki, więc to dobry pomysł.

Od wyboru dobrej kozy, przez codzienne utrzymanie w czystości, po regularne przeglądy techniczne – zapewnienie sobie bezpieczeństwa przy tego typu kominku to nic trudnego i wystarczy minimalny poziom staranności, żeby zapewnić sobie przyjemne i bezpieczne ciepło w domu, magazynie, garażu czy biurze.  

Przewiń na górę